Gotowanie pysznej pikantnej przekąski - marynowanego daikon
Jeśli kochasz chińską rzodkiewkę, wypróbuj marynowaną daikon, pikantną i lekko pikantną przystawkę odpowiednią do różnych potraw. Daikon zawiera dużo witaminy C i bardzo mało kalorii - to doskonały powód, aby jak najczęściej włączać ją do swojej diety.
Istnieje wiele możliwości marynowania daikonu tradycyjnymi metodami azjatyckimi. Prawie wszystkie zawierają trudne do znalezienia składniki - łuski ryżowe, suszone wodorosty kombu i inne. Zaradni rosyjscy szefowie kuchni znaleźli proste sposoby na ich zastąpienie, zachowując jednocześnie wyśmienity smak oryginalnej marynowanej rzodkiewki daikon, którą Japończycy przygotowują na przekąski, sushi i bułki.
Przeczytaj przepis bakłażan koreański!
Jak marynować daikon na przekąskę
- świeży daikon - 2 kg;
- cukier granulowany - 200 g;
- gruba sól (nie jodowana) - 50 g;
- suszona skórka kwaśnych jabłek, persymonów, mandarynek;
- ostra czerwona papryka;
- wódka - 250 ml.
Oryginalna receptura wykorzystuje wódkę ryżową o mocy 25 °. W przypadku braku zwykłego czterdziestostopniowego, lekko rozcieńczonego, całkiem odpowiedni jest. Przygotuj również solidną plastikową torbę.
Dobrze spłucz daikon zimną wodą, odetnij zbyt grubą skórkę, pokrój w duże plasterki. Wszystkie składniki włożyć do woreczka, wymieszać, rozpuścić. Wypuść całe powietrze z worka, zawiąż i włóż do głębokiego pojemnika pod prasę.
Kilka razy dziennie worek z marynatą odwraca się, aby zawartość była bardziej równomiernie marynowana. Po kilku dniach można skosztować gotowego daikon.
Fani bardziej energicznej przekąski mogą utrzymać marynatę pod ciśnieniem przez kolejne 2-3 dni. Przechowuj produkt w czystym szklanym słoju pod pokrywką w lodówce.
Jeśli często musisz gotować marynaty, przyjrzyj się marynarce. To proste i niedrogie urządzenie szybko, równomiernie i bez Twojego udziału zamarynuje każdą żywność, której ufasz.
Marynować daikon do sushi i bułek
Dla miłośników narodowej kuchni japońskiej i sushi przydatny jest przepis na marynowany daikon. Ten produkt jest często zawarty w oryginalnej recepturze i nie zawsze można go znaleźć w sprzedaży. Przygotujmy to sami. Zaopatrujemy się w następujące produkty:
- daikon - 200 g;
- cukier granulowany - 50 mg;
- sól (odpowiednia jest jodowana) - 10-15 mg;
- ocet ryżowy (6%) - 200 ml;
- szafran mielony - kilka szczypt.
Umyty daikon kroimy na patyki o długości 8-9 cm Standardowy arkusz nori o długości około 18 cm wystarczy na 2 plasterki. Pokrojony daikon włożyć do czysto umytych półlitrowych słoików i oddzielnie przygotować marynatę.
Wlej 3 łyżki wrzącej wody do małej ceramicznej filiżanki i wlej do niej szafran. Wymieszaj i pozwól mu trochę zaparzyć. W międzyczasie wszystkie pozostałe składniki przełóż do innej miski, rozpuść i dodaj do nich napar z szafranu.
Wlać słoiki daikon z gotową marynatą, zamknąć szczelnymi pokrywkami i pozostawić w ciepłym miejscu na tydzień. Następnie przestawiamy słoiki w lodówce do długotrwałego przechowywania.
Daikon w języku koreańskim
Ta prosta, ale niezwykle pyszna przystawka spodoba się wszystkim koneserom kuchni japońskiej. Aby przygotować marynowany daikon po koreańsku, będziesz potrzebować:
- świeży daikon - 2-3 całe korzenie;
- oliwa z oliwek - ćwierć szklanki;
- cebula - 1 duża głowa;
- czosnek - kilka ząbków.
- kolendra fasola - 1 łyżeczka;
- ocet biały 9% - 20 ml;
- w razie potrzeby dodaj chilli nie więcej niż 1-2 szczypty;
- sól (nie jodowana) do smaku.
Umyty, obrany daikon pocieramy specjalną koreańską tarką.
Pokrój czosnek, zmiel kolendrę w moździerzu z solą. Dodaj pieprz i ocet. Drobno posiekaj cebulę i gotuj na wolnym ogniu w gorącym oleju roślinnym.
Cebulę lekko ostudzić i wlać do marynaty z przyprawami olej, na którym była smażona. Nie potrzebujemy samego łuku. Przekładamy posiekany daikon do gotowego nadzienia, mieszamy i pozwalamy parzyć. Za kilka godzin przepyszna pikantna przekąska jest gotowa.
Dodaj trochę szafranu lub kurkumy do marynaty, aby uzyskać ładny żółty kolor.
Marynowany w ten sposób daikon dobrze komponuje się z wołowiną, rybą, kanapkami z szynką i prostymi dodatkami.